O niezwykłych dla Europejczyków zwyczajach, o tańcu, religii i o tym, że nie każdy Indianin to Inka mogli się dowiedzieć uczestnicy spotkania z zespołem z Peru.

Wczoraj odbyło się niezwykłe spotkanie z członkami Stowarzyszenia Kulturalnego Ayacucho. Była towyjątkowa okazja, by posłuchać ciekawych opowieści o kulturze Peru i Ameryki Południowej. Prelekcję zapowiedział Jean Roche, jeden z jurorów tegorocznego MFFZG. Roche opowiadał jak odkrył zespół i jak to dzięki jego staraniom stał się on znany na licznych festiwalach folklorystycznych w całej Europie.

Niewątpliwym walorem spotkania było przybliżenie kultury Peru przez podróżnika i pisarza Jacka Walczaka. Z wielką pasją obalał on również liczne stereotypy dotyczące prekolumbijskich cywilizacji. Jak się okazało, ludy te nie tylko znały koło, ale również potrafili się nim z powodzeniem posługiwać.

W trakcie wydarzenia członkowie zespołu prezentowali tradycyjną muzykę. Szczególną uwagę zwracał „Taniec z nożyczkami”, który został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jest to unikalny zwyczaj, w trakcie którego szaman gra za pomocą specjalnych nożyc. Towarzyszy on nie tylko występom folklorystycznym. Jego sens jest o wiele głębszy – pozwala osobie go wykonującej na zjednoczenie się z bóstwami natury. Poza tym taniec ten był wyrazem sprzeciwu wobec hiszpańskiej konkwiście.

Słuchacze mogli się dowiedzieć wiele również od samych Indian. Okazało się, że muzyką i tańcem nie zajmują się oni profesjonalnie, a wszystkie ich zwyczaje i obrzędy to nie skutek ćwiczeń, lecz codziennego życia we wspólnocie i jest czymś zupełnie naturalnym. Nieocenioną pomocą w wyjaśnianiu meandrów tej kultury był również tłumacz grupy – Nahuel Janik.

fot.Anna Karpiel-Semberecka/ Biuro Prasowe 46.MFFZG